Z jednej strony prognozy analityków sugerują, że samochody elektryczne zdominują rynek motoryzacyjny w przeciągu dwóch kolejnych dekad, z drugiej jednak, na polskim rynku są cały czas mało popularne, między innymi z powodu relatywnie małej ilości stacji do ładowania dostępnych w niedużej odległości od miejsca zamieszkania (szczególnie poza większymi ośrodkami miejskimi). Jeżeli zastanawiasz się czy posiadanie „elektryka” jest opłacalne, powinieneś zapoznać się z podstawowymi zaletami i wadami tego rozwiązania.
Wysoki koszt samochodu elektrycznego, ale niskie koszty eksploatacji
Z racji na duży koszt kupna samochodów salonowych, przeciętny Polak nadal stawia na samochody używane. W związku z tym bariera finansowa przy zakupie pojazdu elektrycznego może okazać się nie do przeskoczenia. Za marki takie jak Nissan Leaf oraz Renault Kangoo należy zapłacić co najmniej 150 tysięcy złotych, a w cenach poniżej 100 tysięcy złotych dostępne są jedynie nieduże elektryczne smarty.
Z drugiej strony koszt przejechania 100 kilometrów może wynosić kilkadziesiąt, kilka lub nawet… zero złotych! Wszystko zależne jest od tego, do jakiej „stacji tankowania” prądu dostęp będzie miał kierowca. Darmowe punkty ładowania pojawiają się pod niektórymi supermarketami, w większości opcji trzeba korzystać jednak z opcji płatnych. Średnie zużycie osobowego elektryka to od 13 do 30 kWh na każde przejechane 100 kilometrów, w związku z tym ładowanie w warunkach domowych lub na firmowym parkingu to koszt od 2 do 20 złotych. Najwięcej trzeba będzie zapłacić w przypadku komercyjnych ładowarek – te najczęściej w Polsce oferuje Greenway – gdzie koszt 1 kWH wynosi 2,29 zł, przekładając się na koszt rzędu 30 złotych za 100 km.
Zasięg samochodów elektrycznych oraz czas ładowania
W przekonaniu ludzi, którzy nie mieli do czynienia z samochodami elektrycznymi cały czas pokutuje mit, że posiadają krótkie zasięgi na pełnych akumulatorach, a czas ich ładowania jest bardzo długi. W tym momencie według danych producentów elektryków, najoszczędniejszy okazuje się Hyundai zużywający 11,5 kWh na 100 km. Niewielkie auta elektryczne pozwalają pokonać na jednym cyklu ładowania 150 kilometrów, większe około 250 km. Najnowsze modele amerykańskiej Tesli oferują zasięgi przekraczające 500 kilometrów, ich ceny są jednak zdecydowanie wyższe od popularniejszych na polskim rynku modeli.
Sam czas ładowania zależny jest od urządzenia zamontowanego w samochodzie oraz od gniazdka, z którego pobierany jest prąd. W przypadku tradycyjnych 230V czas napełnienia akumulatorów rzeczywiście może trwać 4-5 godzin, jednak w przypadku ładowarek zewnętrznych z 50 kW prądu stałego (lub więcej), pełne naładowanie osiągane jest w czasie zaledwie godziny.